zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Swoją poprzednią historią o pizzerii, wykrakałem nową. Tym razem u mnie nawet malutkiego płomyczka piekielności.
Zamówiłem sobie dzisiaj pizzę, przez pewien znany portal z pizzą związany (bo można kartą zapłacić, bo nie trzeba się przez telefon produkować. I jeszcze punkty nabić :D).
Zamówiłem, odpowiednie dane podałem.
Pizzeria, w której dość regularnie zamawiam - dobry placek, dużo składników i naprawdę niedrogo. Super.
Przyjeżdża kierowca, dzwoni do drzwi, wychodzę.
Zamiast tworzyć "Opowieści z Narnii", w skrócie:
- Ręce, czy raczej dłonie (bo spod kurtki tyle wystawało) zapomniały chyba o tym jak wygląda nie tylko mydło, ale nawet bieżąca woda
- Pizza była dobra "o włos". To znaczy o ten jeden włos, który zlokalizowałem, w którymś z kolei kawałku.
- I smaczek na koniec - coś twardego w jednym z kawałków mięsa. Jak w tym dowcipie powiedziałem sobie: "Boże, spraw, żeby to była chrząstka".
Całe szczęście mam mocny żołądek, ale oceny wystawiłem, same "1". Czy ktoś mi się dziwi??
Zamówiłem sobie dzisiaj pizzę, przez pewien znany portal z pizzą związany (bo można kartą zapłacić, bo nie trzeba się przez telefon produkować. I jeszcze punkty nabić :D).
Zamówiłem, odpowiednie dane podałem.
Pizzeria, w której dość regularnie zamawiam - dobry placek, dużo składników i naprawdę niedrogo. Super.
Przyjeżdża kierowca, dzwoni do drzwi, wychodzę.
Zamiast tworzyć "Opowieści z Narnii", w skrócie:
- Ręce, czy raczej dłonie (bo spod kurtki tyle wystawało) zapomniały chyba o tym jak wygląda nie tylko mydło, ale nawet bieżąca woda
- Pizza była dobra "o włos". To znaczy o ten jeden włos, który zlokalizowałem, w którymś z kolei kawałku.
- I smaczek na koniec - coś twardego w jednym z kawałków mięsa. Jak w tym dowcipie powiedziałem sobie: "Boże, spraw, żeby to była chrząstka".
Całe szczęście mam mocny żołądek, ale oceny wystawiłem, same "1". Czy ktoś mi się dziwi??
gastronomia dostawca pizzy
Ocena:
76
(252)
Komentarze