Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#57757

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jako przyszła pielęgniarka, bardzo dużo czasu spędzam na szpitalnych oddziałach. Zawsze wydawało mi się, że mycie jest jedną z podstawowych czynności wykonywanych codziennie. Jednak nie wszyscy mają taką potrzebę.

Idę do pacjenta żeby mu pomóc w myciu. Sprawny na tyle żeby się sam umył przy łóżku. Przynosimy wszystkie potrzebne rzeczy. Patrzy na mnie jakby nie wiedział co z tym chcę robić.

J: Panie Kowalski proszę wstać, umyje się Pan.
P: Ale ja się myłem kilka dni temu, od tego czasu leżę w łóżku. Nie ubrudziłem się więc nie muszę się myć.
J: Panie Kowalski, to że Pan leżał nie zwalnia pana z obowiązku mycia się.
P: Jestem czysty, po za tym chce mi się spać.
J: Odpocznie Pan jak się Pan umyje, proszę wstać. Poczuje się Pan o wiele lepiej po myciu, zobaczy Pan, trzeba dbać o skórę, poprawi się Panu krążenie, itp.

Wstał z wyraźnym zniesmaczeniem, jednak całe mycie wyglądało w ten sposób, że musiałam Panu mówić. 'Teraz proszę umyć twarz, następnie uszy', 'Teraz proszę umyć klatkę piersiową i ręce'. Umył wszystko to co mu powiedziałam, miałam wrażenie, że gdybym mu nie powiedziała o pośladkach, po prostu by ich nie umył.

Wierzcie lub nie, jednak naprawdę niektórzy mają ogromny problem z higieną. Ciężko później się wchodzi na salę - na bezdechu.

szpital

Skomentuj (45) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 602 (732)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…