Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58314

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzisiaj będzie o roszczeniowej postawie niektórych ludzi.

Pracuje w dużym zakładzie stolarskim. Zarobki jakie są, takie są. Wszystko zależy od wykonywanej pracy i posiadanych umiejętności. Nowy pracownik, bez kwalifikacji, dostaje u nas płacę minimalną plus premia. I to nie taka premia na papierze, ale faktyczne pieniądze. Czasem 100zł, czasem 300zł, ale bywały i kwoty przewyższające 500zł. Generalnie zarobki wszystkim pasowały. Wszystkim, oprócz Pana X.

Pan X przez 20 lat, utrzymywany przez żonę zbijał bąki. Niestety, nadszedł ten dzień, gdy żona z Panem X się rozwiodła i chcąc nie chcąc - musiał pójść do pracy. Bez jakichkolwiek kwalifikacji, umiejętności, z czterdziestką na karku trafił do nas - do swojej pierwszej pracy. Dzień w dzień od poniedziałku do piątku układał deski do suszenia na paletach. Przyszedł dzień wypłaty. Za dwa tygodnie pracy, na okresie próbnym, dostał Pan X razem z premią trochę ponad 1000zł na rękę. Zamiast cieszyć się z własnych pieniędzy, z tego że ktoś zatrudnił w ogóle czterdziestolatka bez wykształcenia i doświadczenia, Pan X poleciał na skargę do kierownika. Bo jak to tak, on dojrzały mężczyzna, wół wręcz roboczy, a dostaje o wiele mniej niż nastoletnie szczyle. Tu trzeba nadmienić, że podejście naszego pracodawcy jest takie, że jeżeli posiadasz jakieś umiejętności przydatne w pracy (np obsługa wózka widłowego, uprawnienia elektryka, kurs pierwszej pomocy, wszelkie szkolenia na specjalistyczne maszyny i inne takie) to za każdy taki "element" dostajesz od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych dodatku do wypłaty. Pan X pochwalić się niczym takim nie mógł, do pracy też się za bardzo nie przykładał, więc ulokował się na dole stawki. Widocznie nie mógł się z tym pogodzić, bo w pracy nikt więcej go nie widział.

Dodam tylko, że przez nasz zakład, przewinęło się sporo takich mniej lub bardziej podobnych Panów i Pań. Ewenementem był młodzik świeżo po ogólniaku, który wyszedł z rozmowy o pracę, bo stwierdził, że za mniej niż siedem tysięcy praca mu się nie opłaca. A potem płacz, że bezrobocie...

Stolarnia

Skomentuj (32) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 571 (641)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…