Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#58322

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mam dość dziwny problem.

Od jakiś 2-3 miesięcy w Krakowie działa pewna łowczyni męskich serc na jedną noc imieniem Gosia. A skąd ja to mogę niby wiedzieć mieszkając ponad 150 kilometrów dalej? Bo do tych dwóch czy trzech miesięcy praktycznie co weekend dostaje smsy od jej "zdobyczy". I co weekend jest to inny mężczyzna.
Początkowo myślałam, że ktoś po randce w ciemno pomylił się podając numer. Zdarza się. Ale kiedy takich amantów zaczęło być coraz więcej i coraz częściej w tych smsach pojawiały się miejsca związane z dawną stolicą i imię Gosia, przestałam wierzyć w przypadek.
Dziewczyna z pełną premedytacją podaje mój numer, żeby pozbyć się adoratorów. Doszło do tego, że ostatnio ktoś do mnie zadzwonił o trzeciej w nocy, sapiąc w słuchawkę dziękował na wspaniałą noc. Oj musiałam się narzeczonemu tłumaczyć.
W tym momencie gdy dzwoni nieznany mi numer to aż podskakuje, bo zastanawiam się co tym razem usłyszę.
Dodam jeszcze, że nie ma mowy, żeby np. wcześniej miała ten sam numer bo ja osobiście mam go od 10 lat. A do tego nie mogę go zmienić, bo mam podpisaną jeszcze na kilka lat umowę z operatorem.
Nie wiem co z tym fantem zrobić, a jest to na prawdę upierdliwa sytuacja.

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 5 (33)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…