zarchiwizowany
Skomentuj
(27)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Trochę o niekompetentych lekarzach.
Moja przyjaciółka od dłuższego czasu słabiej się czuła, ale myślała, że to zwykłe zmęczenie. Pewnego dnia, zaczęła mieć problemy z normalnym oddychaniem, osłabienie itp. A Jako, że był to piątek wieczorem, jedynym wyjściem był szpital, do którego ją zawiozłam.
Na izbie przyjęć pusto, choć, mimo to, na lekarza czekałyśmy więcej niż 30 minut. Kiedy w końcu się pojawił, stwierdził, że nie jest to przypadek, który powinien znaleźć się u niego i, że zaleca wizyte za parę dni u swojego doktora.
Skoro doktor tak stwierdził, tak zrobiłyśmy.
W niedziele rano koleżankę przewiozła karetka do tego samego lekarza i przyjmował ją ten sam lekarz, chociaż wtedy okazało się, że jednak jest się czym przejmować- przewlekła obturacyjna choroba płuc.
Moja przyjaciółka od dłuższego czasu słabiej się czuła, ale myślała, że to zwykłe zmęczenie. Pewnego dnia, zaczęła mieć problemy z normalnym oddychaniem, osłabienie itp. A Jako, że był to piątek wieczorem, jedynym wyjściem był szpital, do którego ją zawiozłam.
Na izbie przyjęć pusto, choć, mimo to, na lekarza czekałyśmy więcej niż 30 minut. Kiedy w końcu się pojawił, stwierdził, że nie jest to przypadek, który powinien znaleźć się u niego i, że zaleca wizyte za parę dni u swojego doktora.
Skoro doktor tak stwierdził, tak zrobiłyśmy.
W niedziele rano koleżankę przewiozła karetka do tego samego lekarza i przyjmował ją ten sam lekarz, chociaż wtedy okazało się, że jednak jest się czym przejmować- przewlekła obturacyjna choroba płuc.
słuzba_zdrowia szpital
Ocena:
128
(232)
Komentarze