Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58751

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Z pamiętnika laborantki.

Przyszedł do mnie starszy pan, tak po 80-tce. Opiekowała się nim wnuczka, pomogła zdjąć kurtkę, podała skierowanie, po czym wyszła na korytarz. Na pierwszy rzut oka sympatyczna, pozytywna osoba. Facet z kolei mało przyjemny, burkliwy, ale cóż, bywa. Na dodatek jak zwykle przy niedosłuchu mówił bardzo głośno.
Zadałam jakieś pytanie, nie wiedział, rozejrzał się dookoła szukając wnuczki.
- Gdzie jest ta jasna ch***lera?!
Otwarły się drzwi:
- Dziadek mnie wołał?

Nie wiedziałam: śmiać się, czy płakać.

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 461 (581)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…