Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58952

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Chyba byłam trochę wredna. Ale należało się babie.

Stałam sobie spokojnie w kolejce do kasy. Przede mną młoda kobieta ze sporymi zakupami i nosem zadartym pod sam sufit, ale żaden plastik właściwie. Sęk w tym, że zachciało jej się na kogoś powydzierać, a najbliżej była kasjerka.

Babsko: No co tak wolno?! - zaczęła uprzejmie - Ile można czekać?
Kasjerka: Staram się spieszyć, jak tylko mogę.
B: No to chyba coś ci nie wychodzi! Szybciej, do urwy nędzy, przecież nie będę tu sterczeć całe popołudnie, ja mam życie, nie to co ty! Siedzą takie na kasie, bo się nie dostały nigdzie indziej i jeszcze ludziom życie utrudniają!
K: Proszę przestać mnie obrażać, już skończyłam kasować. 55,40 zł się należy.
B: Jeszcze bezczelna w dodatku! I tak cię żaden facet nie będzie chciał!

To był ten moment, w którym nie wytrzymałam.

Ja: Mimo wszystko faceci wolą kasjerki od dziwek.

Panią wmurowało. Nawet na mnie nie spojrzała, tylko szybko spakowała zakupy i odbiegła, potwierdzając moją tezę, że buty na szpilkach nie są dla wszystkich.

A uśmiech kasjerki pamiętam do dzisiaj :)

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 641 (947)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…