Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#5923

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Rodzice w markecie budowlanym chcieli kupić glazurę i potrzebowali pomocy sprzedawcy, żeby im pomógł znaleźć konkretny wzór itp. Rozglądają się, rozglądają i nikt się nie pojawia. W końcu sami zaczynają chodzić po sklepie i zaczepiać ludzi z obsługi, żeby ktoś im w końcu pomógł, ale każdy mówi, że nie jest z tego działu.
Wreszcie udaje im się "zdybać" jakiegoś młodego chłopaka.
[M]ama: - No, strasznie trudno tu u was znaleźć jakiegoś kompetentnego pracownika.
[S]przedawca: - A bo tu wszyscy opanowują sztukę jak tu się dobrze schować przed klientem.
[M]: - To dobrze, że chociaż pana w końcu złapaliśmy
[S]: - A bo ja tu jestem od niedawna i dopiero się uczę...

market budowlany

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1508 (1708)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…