zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Polaków przy wódce rozmowy.
Jacek Kaczmarski w Balladzie o ubocznych skutkach alkoholizmu śpiewa: Kiedym się ocknął to siedziałem w ciemnej celi,
Nade mną schylał się przyjaciel od kieliszka,
O mej krytyce ci co chcieli to wiedzieli,
A w jego ręku tkwiła długa biała kiszka.
Piłem z przedstawicielem polskiej skrajnej prawicy (PiS przy nich to naprawdę umiarkowane chłopaki), która wreszcie zdecydowała się na start do Europarlamentu.
- Ech Wodzu Zbłąkany Psie sobie tu wódeczkę razem pijemy- mruczy po pierwszym pół litrze-ale jak MY dojdziemy do władzy to ty szybko wylądujesz w więzieniu lub obozie odosobnienia.
Więc te metody i zachowania kojarzone z głęboką komuną/stalinizmem wiecznie żywe.
Koniec. Fanfary
Jacek Kaczmarski w Balladzie o ubocznych skutkach alkoholizmu śpiewa: Kiedym się ocknął to siedziałem w ciemnej celi,
Nade mną schylał się przyjaciel od kieliszka,
O mej krytyce ci co chcieli to wiedzieli,
A w jego ręku tkwiła długa biała kiszka.
Piłem z przedstawicielem polskiej skrajnej prawicy (PiS przy nich to naprawdę umiarkowane chłopaki), która wreszcie zdecydowała się na start do Europarlamentu.
- Ech Wodzu Zbłąkany Psie sobie tu wódeczkę razem pijemy- mruczy po pierwszym pół litrze-ale jak MY dojdziemy do władzy to ty szybko wylądujesz w więzieniu lub obozie odosobnienia.
Więc te metody i zachowania kojarzone z głęboką komuną/stalinizmem wiecznie żywe.
Koniec. Fanfary
Ocena:
-11
(23)
Komentarze