Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#60065

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Przeglądając poczekalnie natknęłam się na historie o tym jak staruszka wyzywała ciężarną kobietę, przypomniała mi się historia opowiedziana przez mojego brata.

Pewnego pięknego dnia wybrał się w podróż pięknym autobusem mzk. Oczywiście ludzi dużo, więc stoi przy drzwiach by miejsc nie zajmować. Na jednym z przystanków wsiada kobieta w zaawansowanej ciąży. Jeden z siedzących oczywiście wstał i z uśmiechem na ustach ustąpił pani miejsce. Kobieta już chciała usiąść gdy starszy pan jak huragan podleciał i zajął jej miejsce (podobno wyglądał na takiego co da rade ustać).
- Przepraszam, ale ja ustąpiłem tej pani miejsce
- A co mnie to obchodzi? Ja jestem starszy i mam większe prawo siedzieć. Poza tym mogła się nie ru*ać to by teraz w ciąży dzi*ka nie latała!
Pani chyba głupio się zrobiło bo nic nie odpowiedziała ale mój brat nie wytrzymał:
- szkoda że pańskim rodzicom zachciało się r*hać by byłoby o jednego zje*a mniej.

Mina pana podobno była bezcenna :)

mzk

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 161 (413)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…