Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#60370

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kpina na stołówce studenckiej.

Jak wiadomo sesja, studenci przyjeżdżają tylko na egzaminy, więc stołówka świeci pustkami. Jednak jest otwarta, a ja głodny, więc idę. Danie dnia - spaghetti! Świetnie!
Idę więc i proszę o spaghetti i kompot, płacę z góry 10zł.
Zamiast kompotu dostałem sok z kartonika, jabłkowy, ale był dobry, więc bym na to nie narzekał.
Ale... Kiedy podała mi spaghetti... Powiedziała, że skończył się sos więc dostałem... MAKARON Z KETCHUPEM! Noż jasna marchewko, nie dostałem ani jednej rzeczy, jaką zamówiłem, dostałem sok i makaron z barowym ketchupem (bez mięsa oczywiście) zamiast spaghetti i kompotu.
Zwrotu oczywiście nie przyjęto.

Może i mało piekielne, ale jestem studentem, każdy grosz się liczy, a to nie dość, że było niedobre, to sam bym sobie makaron z ketchupem zrobił za 3 zeta...

stołówka studencka

Skomentuj (65) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 971 (1059)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…