Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#60454

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Postanowiłam opisać piekielną sytuację z siecią T-Mobile.

Przeprowadziłam się około pół roku temu na wieś. Nie ma tu zasięgu, zrywa mi połączenia, czasem w ogóle pojawia się "lupa", co oznacza, że absolutne zero sygnału.

Reklamacja do sieci. Odpowiedź: rozumiemy Panią, ale zasięg jest wystarczający.

Reklamacja nr 2 do sieci. "Szanowna sieci, proszę przeanalizować moje połączenia, chyba nikt normalny nie dzwoni do kogoś po 2 minuty, potem kolejne 2, potem 4, i tak w przeciągu 15 minut, zrywa mi połączenia, chcę zerwać umowę z winy sieci, bez kary umownej." Odpowiedź: nie ma możliwości rozwiązania umowy bez kary umownej, damy pani rabat na 6 cykli rozliczeniowych. Słownie 1 zł na miesiąc.

Reklamacja nr 3 do sieci - treść ta sama. Odpowiedź: w "szczególnym typie zabudowy może nie działać".

Reklamacja nr 4. "Proszę mi nie pisać o "typie zabudowy", bo na wolnym powietrzu to nie dotyczy". Odpowiedź: ma pani wadliwy telefon. Jednocześnie tryb reklamacji jest jednostopniowy (znaczy, nie można się odwołać wyżej) i sprawę uważamy za zamkniętą.
Telefon sprawdzany, na gwarancji, sprawdzone na innym telefonie, zasięgu niet.

Ktoś mi powie co mam zrobić?

uslugi t-mobile

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 119 (183)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…