Zamówiłem w sklepie internetowym herbatę. Następnego dnia do mojego domofonu zadzwonił listonosz, a do mieszkania wszedł brat wołając, że minął się z nim na korytarzu, i pytał go, pod którym numerem mieszka. Niestety nie przyszedł, widać to nie była nasza przesyłka.
Wieczorem sąsiad z parteru przyniósł nam na czwarte piętro naszą paczkę. Listonosz twierdził, że nikogo nie było w domu.
Wieczorem sąsiad z parteru przyniósł nam na czwarte piętro naszą paczkę. Listonosz twierdził, że nikogo nie było w domu.
poczta
Ocena:
376
(412)
Komentarze