Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#61199

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak już wspominałem, prowadzę działalność gospodarczą, produkuję i sprzedaję sprzęt zabezpieczający przed poślizgiem, zarysowaniem czy obiciem.

Jednak dzisiaj nie o tym. Dzisiaj o przeprowadzkach. Raz na jakiś czas zdarzy się, że kogoś przeprowadzam, mam busa to czemu z tego nie skorzystać i zarobić kilka stów. Zawsze do przodu.

W ostatnią sobotę przeprowadzałem z bratem singielkę, kobietę wyzwoloną jak się nazwała. Tak o to wchodzimy do mieszkania, a tam chaos totalny, nie wszystko spakowane, kartony nie popakowane, ale kobita mówi że i tak będą 2 kursy, więc ona wszystko ogarnie. Mówi żeby na razie zabierać lodówkę, kuchenkę, pralkę i jakieś szafki.

Udajemy się do kuchni, bierzemy największy gabarytowo sprzęt czyli lodówkę oklejoną taśmą samoprzylepną i kładziemy ją na siebie, wtedy słyszymy stukot, jakieś tłuczenia i takie tam jak by coś się w środku walało. Pytamy kobiety co w środku lodówki się znajduje. Singielka że tak ją nazwę oznajmia nam że tam jest jedzenie (no shit Sherlock) i zabierać z lodówką. Ostrzegamy że za niezabezpieczone rzeczy odpowiedzialności nie ponosimy. Wiecie jak przyjemnie niesie się taką lodówkę, która jest z 20-30kg cięższa z czwartego piętra? Na dodatek jak wam coś cieknie po palcach, coś co jakoś tak dziwnie pachnie? Naprawdę polecam. Po tej akcji oglądaliśmy wszystko dwa razy. To tak żeby nie przedłużać wymienię:

Kuchenka - blaszki do ciast i patelnia
Pralka - świeżo wyprane ubrania
Szafki - 1. pełna butów, 2. pełna garnków, 3. pełna przypraw i kasz czy makaronów.
Kosz na ubrania - pełen śmierdzących ubrań.

Jeszcze później zostało nam to wnieść i uciec od tej kobiety:)

Jedyne co ta kobieta spakowała w kartony, to były szklanki, talerze, sztućce i ubrania, żeby się nie pogniotły jak to określiła. 10 kartonów ubrań.

Co trzeba mieć w głowie żeby przeprowadzać się z nie popakowanymi rzeczami. Pierwszy raz mi się to zdarzyło, a przeprowadzałem już kilka osób i niekiedy firmy, znalazła się także przychodnia.

PS. Kobieta chciała rabat za pobity słoik z ogórkami, dwa talerze i coś jeszcze. Bo musi teraz to odkupić i umyć lodówkę. Cóż musiałem odmówić i pokrótce wytłumaczyć jak wygląda normalna przeprowadzka.

Przeprowadzki

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 581 (625)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…