Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#61224

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Prowadzę warsztaty dla dzieci z rysunku. Od pewnego czasu przychodzi na zajęcia chłopiec w wieku szkolnym, gdzieś 3 klasa podstawówki. Od razu można było zauważyć, ze dziecko nie przepada za rysowaniem. Bardziej wolał porozmawiać ze mną, lub z innymi osobami starszymi. Chłopak bardzo miły i towarzyski, ale wymagający mnóstwa czasu. Cały czas zaczepia dorosłych często obcych, a czasem nawet się do nich przytula. Nie znam się na psychologii, ale dla mnie wygląda to tak, że dziecku prawdopodobnie rodzice poświęcają za mało czasu.

Pewnego dnia gdy poprosiłam go by narysował coś co lubi. Narysował ludzika grającego w piłkę.
J- Widać, że lubisz grać w piłkę.
On - A no lubię, ale nie mam kiedy grać.
J - Czemu?
Tutaj chłopiec przyznał się że przez 5 dni w tygodniu nie tylko chodzi do szkoły, ale także 3 razy w tygodniu ma szkołę muzyczną (taką na popołudnia) oraz tańce, plastykę i basen! A czy chociaż na weekend ma wolne? Skądże znowu! W zimie jeździ w klubie narciarskim a od wiosny do jesieni w klubie rowerowym. Wychodzi na to, że on cały tydzień ma zawalony zajęciami dodatkowymi, których podobno nie lubi tak jak plastyki. Sam skarżył się, że nie ma kiedy się uczyć, a o zabawie z kolegami czy rozmowie z rodzicami nie wspominając.

Nie wiem co strzeliło rodzicom do głowy by dziecko tak katować zajęciami, których nie lubi. Chcą się go pozbyć czy jak? Czy może myślą, że to dla jego dobra? Jeśli tak to czemu nie zapiszą go na coś co lubi?

szkoła

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 507 (581)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…