zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Laboratoria z każdym rokiem, produkują coraz to nowe produkty, przedłużające młodość / życie itd..
A przecież, napój nieśmiertelności, ktoś już wymyślil jeszcze przed nasza erą -> ALKOHOL
Tak moi drodzy, alkohol. Czasem mam wrażenie, że ludzie pod jego wpływem stają się nieśmiertelni.
Dziś lekko po północy na Katowickiej w Katowicach miał miejsce wypadek. Samochód (chyba jakiś dostawczy, bo duży, ale nie znam się na samochodach) zderzył się z drzewem i to drzewo po prostu powalił. I to nie tak że drzewo pękło całkowicie i się nieco przemieściło. Samochód zaliczył wywrotkę, cały przód skasowany. Wyglądało poważnie.
Ofiary ? - BRAK
Kierowca jak i pasażer, równo nawaleni ( jeden 1,5 promila, drugi - kierowca - podobno 3 promile) zaliczyli lekkie obicia, i chociaż w kołnierzach to o własnych nogach doszli do karetek. W zasadzie bez poważniejszych uszkodzeń. Tak się im przyglądałam zanim jeszcze przyjechały karetki... u żadnego nie widziałam krwi, ani większych zadrapań.
Cóż, chyba od dzisiaj z domu nie wychodzę trzeźwa :) Skoro % są gwarancją nieśmiertelności.
*Swoją drogą.. gratulacje dla Panów Policjantów, Służb Medycznych i Straży Pożarnej. Przybyli naprawdę szybko :)
A przecież, napój nieśmiertelności, ktoś już wymyślil jeszcze przed nasza erą -> ALKOHOL
Tak moi drodzy, alkohol. Czasem mam wrażenie, że ludzie pod jego wpływem stają się nieśmiertelni.
Dziś lekko po północy na Katowickiej w Katowicach miał miejsce wypadek. Samochód (chyba jakiś dostawczy, bo duży, ale nie znam się na samochodach) zderzył się z drzewem i to drzewo po prostu powalił. I to nie tak że drzewo pękło całkowicie i się nieco przemieściło. Samochód zaliczył wywrotkę, cały przód skasowany. Wyglądało poważnie.
Ofiary ? - BRAK
Kierowca jak i pasażer, równo nawaleni ( jeden 1,5 promila, drugi - kierowca - podobno 3 promile) zaliczyli lekkie obicia, i chociaż w kołnierzach to o własnych nogach doszli do karetek. W zasadzie bez poważniejszych uszkodzeń. Tak się im przyglądałam zanim jeszcze przyjechały karetki... u żadnego nie widziałam krwi, ani większych zadrapań.
Cóż, chyba od dzisiaj z domu nie wychodzę trzeźwa :) Skoro % są gwarancją nieśmiertelności.
*Swoją drogą.. gratulacje dla Panów Policjantów, Służb Medycznych i Straży Pożarnej. Przybyli naprawdę szybko :)
alkohol
Ocena:
-2
(36)
Komentarze