Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61822

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Od dłuższego czasu pracuję jako Konsultant fioletowej sieci. Każdy kto jako konsultant pracował wie, że czasami wpadną na słuchawkę piekielni klienci. Taki właśnie klient zadzwonił do mnie kilka dni temu odnośnie faktury.

[J]: Ja
[K]: Klient

[J]: Witam, w czym mogę pomóc?
[K]: Z fakturą mam problem.
[J]: Dobrze, chodzi o ten numer z którego pan dzwoni?
(Pominę niezbędne w rozmowie formalności i przejdę do sedna)
Klient ma problem z kwotą naliczoną na fakturze. Sprawdzam, kwota za taryfę obniżona bo klient stały, żadnych innych kwot naliczonych nie ma. Wyjaśniam klientowi i pytam w czym w takim wypadku tkwi problem?
[K]: Bo za mało mi wychodzi!
(Chwila konsternacji z mojej strony)
[J]: Ale jak to za mało?
[K]: No za mało, na stronie waszej jest 29.99 a tu mam 24.99?!
[J]: (Nadal nie mogąc uwierzyć w to co właśnie do mnie dotarło): Czyli, z tego co rozumiem, przeszkadza panu to, że jako stały klient ma pan zniżkę na abonament?
[K]: No właśnie, z jakiej to racji?!
[J]: Z takiej proszę pana, że jest pan naszym stałym klientem, już drugi raz przedłużył pan w naszej sieci umowę, i zdecydowaliśmy się przyznać panu z tego powodu rabat na abonament.
[J]: Ale ja chce więcej płacić!

Nie będę was tu męczył streszczaniem 10-minutowej rozmowy z panem który najwyraźniej nie rozumie co oznacza słowo rabat. Może myślał że jak będzie płacił te 5.99 to będzie miał coś więcej w ramach abonamentu? Po głębszym przemyśleniu sprawy żałuję że nie podałem mu numeru swojego konta aby mógł te "brakujące" 6 złotych płacić...

call_center

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (38)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…