Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#62655

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Tesco.

Zrobiliśmy z żoną konkretne zakupy.Podjechaliśmy do kasy, towar wyłożony, pani kasjerka zeskanowała całość. Dużo tego było, naprawdę, czekaliśmy około 10 minut. Wpakowałem torby do koszyka, na wierzch jeszcze kilka lżejszych rzeczy. Niestety, pani kasjerka się rozpędziła i chwyciła serek klientki, która stała za nami. "Luz", pomyślałem, "wycofa i po sprawie..."

Naiwny... Najpierw musieliśmy poczekać na kogoś, kto ma uprawnienia do wycofywania towaru, potem okazało się, że trzeba rachunek drukować raz jeszcze i nie wiadomo, czy system wszystko podliczy prawidłowo. Pani od serka chciała dać nam te 2 pln, żeby zakończyć temat - z całą stanowczością i przekonaniem pani kasjerka stwierdziła, że nie ma takiej potrzeby, że błyskawicznie sobie z tym poradzi.

Tak więc teraz dwie panie zaczęły porównywać nowy rachunek, pozycja po pozycji, z tym starym, czy wszystko jest. Kilka minut w d..pie.

Kolejka coraz większa. Już słychać jakieś bunty w tle. Wojna coraz bliżej...

Oczywiście że się nie zgadzało. Co teraz? Niestety, musimy cały towar wyłożyć jeszcze raz na taśmę i zeskanować wszystko od nowa...

Co?!? 5 minut wyciągania i kolejne 10 na kasowanie. Ekstra.

Kto wymyślił tak ułomny system?!?

Owszem, nasze rzeczy były oddzielone tabliczką "następny klient"...

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 598 (672)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…