zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Oddałam zalany telefon do naprawy. Serwisant obiecał diagnozę w przeciągu kilku godzin. Zadzwonił więc po kilku godzinach z informacją, że naprawa wyniesie prawie 100zł, w związku z czym poinformowałam go, że rezygnuję i zgłoszę następnego dnia po odbiór telefonu. Przychodzę, z uśmiechem dziękuję za szybkie oszacowanie kosztów i przepraszam za kłopot, a pan z równie miłym uśmiechem:
- Nic nie szkodzi, 30zł się należy.
- Za co?!
- Pani, musiałem telefon obejrzeć, za darmo nikt tego nie robi!
- Nic nie szkodzi, 30zł się należy.
- Za co?!
- Pani, musiałem telefon obejrzeć, za darmo nikt tego nie robi!
serwis gsm
Ocena:
-29
(149)
Komentarze