Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#63489

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kolejna historia z pracy, ale tym razem nie odnośnie klientów, a przełożonych.

Sytuacja wygląda tak, że pracuję dość daleko od miejsca zameldowania. Niestety, takie są uroki pracy na umowie zleceniu, iż święta nie zawsze ma się wolne. Tak też stało się i tym razem. Wigilię i Pierwszy dzień świąt mam zagrafikowane. Na popołudnia oczywiście. Na nic zdało się ustawianie miesiąc wcześniej grafiku na godziny poranne i 6-godzinne zmiany. Sprawdzam sobie grafik w dniu wczorajszym a tam - 24.12 godzinki 16-24, a 25.12 - 15:30-23:30. Podchodzę do osoby zajmującej się grafikami i pytam czy nie dałoby się tego zamienić na zmiany poranne bo jakoś do rodziny muszę dojechać, a na Wigilii chciałbym być skoro na Wielkanoc mnie nie puszczono. I tu okazuje się że dni świąteczne są "wyłączone" z grafikowania. A to oznacza zarówno w teorii i w praktyce że mogliby mnie zagrafikować od otwarcia do zamknięcia biura i nic nie można byłoby z tym zrobić. I tu moje pytanie - Jakim skur***ynem trzeba być, aby wiedząc jak wygląda sytuacja większości pracowników z dojazdami na święta do rodziny, wstawić komuś zmianę do północy? Już widzę tłumy ludzi dobijających się do biura po godzinie 16 w Wigilię. Na koniec najlepsze - po rozmowie z gościem od grafików patrzę na swój świąteczny rozkład przed wyjściem pracy, a tam: 24.12 - 14-24. Aha. Dzięki.

call_center

Skomentuj (69) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 157 (283)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…