Historia z dnia dzisiejszego, hipermarket Real:
Kobieta w kasie obok kupuje duże opakowanie pączków. W Realu są pakowane po 9 sztuk w plastikowym pudełeczku. Po kupnie kobieta wyciąga plastikową torebkę i wsypuje pączki do środka. Oto jak próbowała pozbyć się opakowania.
Podejście I:
Plastikowe opakowanie zostawia przy kasie i odchodzi.
Kasjerka woła ją, podaje opakowanie, wskazuje drogę do najbliższego śmietnika i wraca do pracy.
Podejście II:
Starsza pani podchodzi z pustym opakowaniem do stoiska z kapciami (Real zlokalizowany w dużej hali razem z osobnymi sklepikami i stoiskami) i prosi osobę pracującą przy stoisku o schowanie opakowania za ladą. Sprzedawczyni w krótkich żołnierskich słowach przekazała informację na temat położenia najbliższego śmietnika (jakieś 5m dalej).
Podejście III:
Starsza pani mija śmietnik, wychodzi z budynku, zostawia opakowanie przy drzwiach automatycznych i z uśmiechem na twarzy odchodzi w swoją stronę.
Czyżby początki demencji?
Kobieta w kasie obok kupuje duże opakowanie pączków. W Realu są pakowane po 9 sztuk w plastikowym pudełeczku. Po kupnie kobieta wyciąga plastikową torebkę i wsypuje pączki do środka. Oto jak próbowała pozbyć się opakowania.
Podejście I:
Plastikowe opakowanie zostawia przy kasie i odchodzi.
Kasjerka woła ją, podaje opakowanie, wskazuje drogę do najbliższego śmietnika i wraca do pracy.
Podejście II:
Starsza pani podchodzi z pustym opakowaniem do stoiska z kapciami (Real zlokalizowany w dużej hali razem z osobnymi sklepikami i stoiskami) i prosi osobę pracującą przy stoisku o schowanie opakowania za ladą. Sprzedawczyni w krótkich żołnierskich słowach przekazała informację na temat położenia najbliższego śmietnika (jakieś 5m dalej).
Podejście III:
Starsza pani mija śmietnik, wychodzi z budynku, zostawia opakowanie przy drzwiach automatycznych i z uśmiechem na twarzy odchodzi w swoją stronę.
Czyżby początki demencji?
starsza pani w realu
Ocena:
594
(658)
Komentarze