zarchiwizowany
Skomentuj
(18)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia z dnia dzisiejszego. Kto tu był piekielny określcie sami:
[J]-Ja [K]-Klient
[J]-Witam, tu Armageddonis, w czym mogę pomóc?
[K]-Do jakiego działu się dodzwoniłem?
[J]-(Szybko zerkam na telefon i widzę "tech") Wybrał pan dział techniczny, w czym mogę pomóc?
[K]-A skąd pan wie?
[J]-Widzę w systemie jaką opcję pan wybrał.
[K]-Czyli gdzie w końcu się dodzwoniłem?
[J]-Do działu technicznego obsługi klienta, proszę pana.
[K]-Czyli co, niezależnie od tego co wybiorę to do technicznego się dodzwonię?
[J]-A jaki przycisk pan wybrał?
[K]-No nie wiem, ja się pana pytam!
[J]-Dzwoni pan do działu technicznego więc musiał pan wybrać przycisk odpowiadający za ten dział.
[K]-Więc jak wybiorę obojętnie jaki przycisk to do jakiego działu się dodzwonię?!
[J]-(Mając gościa dość)-Nie mam pewności proszę pana, ale podejrzewam że do obojętnie jakiego, jeżeli taki będzie pana wybór.
[K]-Jak się pan nazywał jeszcze raz poproszę?
[J]-Armageddonis proszę pana.
[K]-To jest skandal żeby nie potrafić takiej informacji udzielić, ja na pana skargę złożę!
TRZASK!!!
Rozmowa miała miejsce 4 godziny temu. Do tej pory się zastanawiam z czym uprzejmy pan miał problem.
EDIT: Widzę po komentarzach że nie wszyscy potrafią czytać ze zrozumieniem a więc wyłuszczam sprawę najprościej jak się da: Klient zapytał do jakiego działu się dodzwonił, dostał odpowiedź, drążył dalej jakby jej nie usłyszał. Nie było wzmianki o innym problemie, dzwonił tylko po to by zapytać do jakiego działu się dodzwonił.
[J]-Ja [K]-Klient
[J]-Witam, tu Armageddonis, w czym mogę pomóc?
[K]-Do jakiego działu się dodzwoniłem?
[J]-(Szybko zerkam na telefon i widzę "tech") Wybrał pan dział techniczny, w czym mogę pomóc?
[K]-A skąd pan wie?
[J]-Widzę w systemie jaką opcję pan wybrał.
[K]-Czyli gdzie w końcu się dodzwoniłem?
[J]-Do działu technicznego obsługi klienta, proszę pana.
[K]-Czyli co, niezależnie od tego co wybiorę to do technicznego się dodzwonię?
[J]-A jaki przycisk pan wybrał?
[K]-No nie wiem, ja się pana pytam!
[J]-Dzwoni pan do działu technicznego więc musiał pan wybrać przycisk odpowiadający za ten dział.
[K]-Więc jak wybiorę obojętnie jaki przycisk to do jakiego działu się dodzwonię?!
[J]-(Mając gościa dość)-Nie mam pewności proszę pana, ale podejrzewam że do obojętnie jakiego, jeżeli taki będzie pana wybór.
[K]-Jak się pan nazywał jeszcze raz poproszę?
[J]-Armageddonis proszę pana.
[K]-To jest skandal żeby nie potrafić takiej informacji udzielić, ja na pana skargę złożę!
TRZASK!!!
Rozmowa miała miejsce 4 godziny temu. Do tej pory się zastanawiam z czym uprzejmy pan miał problem.
EDIT: Widzę po komentarzach że nie wszyscy potrafią czytać ze zrozumieniem a więc wyłuszczam sprawę najprościej jak się da: Klient zapytał do jakiego działu się dodzwonił, dostał odpowiedź, drążył dalej jakby jej nie usłyszał. Nie było wzmianki o innym problemie, dzwonił tylko po to by zapytać do jakiego działu się dodzwonił.
call_center
Ocena:
93
(355)
Komentarze