Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#65612

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Piekielność dnia codziennego.

Oboje z mężem pracujemy zmianowo, także nocami. Nasze firmy działają 24/7, piątek, świątek czy niedziela. Dla nas to nie problem, dla znajomych też nie. Ale dla rodzin - to kwestia nie do przeskoczenia.

Nasze rodziny "od zawsze" pracują w tzw. budżetówce: urzędnicy, pracownicy szkół, szpitali, instytucji podlegających ministerstwom. W związku z tym regularnie spotykamy się ze zdziwieniem, oburzeniem i wręcz fochem.

Wielką obrazą czci i godności moich teściów było na przykład to, że nie mogę wziąć sobie wolnego niemal z dnia na dzień, gdy przyjeżdżają kuzyni z drugiego końca Polski (żeby wziąć wolne z przyczyn innych niż nagłe, muszę znaleźć zastępstwo na zmianę, bo pracujemy 'pojedynczo'). Wypominali mi to miesiąc.

Nie do pomyślenia dla całej rodziny jest, że na imieniny dziadka przyjechałam bez męża, który był wtedy w pracy. Mąż odebrał cztery telefony z pretensjami - od matki, babci, chrzestnej i dziadka.

Zbliża się Wielkanoc. Spędzam ją w pracy, na dodatek na nockach, więc mąż jedzie do rodziców sam na śniadanie. Teściowa i babcia się na mnie obraziły, i czynią złośliwe aluzje do mej mniemanej niechęci do rodziny męża.

Rodzice, jedni i drudzy, lubią nas zapraszać na losowe rodzinne uroczystości (imieniny wujka, urodziny kuzyna itp., wszystko w pobliskim mieście) jakieś 2-3 dni przed imprezą. Nie rozumieją, czemu mamy z tym problem.

Pracujemy w takim trybie już trzy lata. Rodzina jedna i druga o tym doskonale wie. Nie przeszkadza im to być wiecznie zdumionymi naszą "niechęcią do uczestniczenia w życiu rodziny". Jednocześnie jest to wodą na młyn - bo przecież skoro pracujemy w takich godzinach i dniach, to na pewno praca jest do niczego, pracodawca to Żyd i mason, powinniśmy zmienić już, zaraz, natychmiast...

I pomyśleć, że niestarzy przecież ludzie tak nie rozumieją realiów i psują krew ;)

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 379 (469)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…