Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#65708

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przeczytałem historię http://piekielni.pl/65700 i mam tu coś do dodania.

Pracuję w firmie, która się świetnie rozwija i aktualnie poszukujemy pracownika do biura. Ma to być kobieta z racji specyfiki przewidzianych dla niej obowiązków. Nie będę się tu wgłębiał w zadania pracownika, natomiast opiszę nasz sposób myślenia przy poszukiwaniu go. Generalnie chodzi o odciążenie mnie, bo już zaczynam mieć problemy z bieżącą obsługą klientów.
Przeszkolenie takiej osoby zajmie 4-5 miesięcy, aby mogła w miarę samodzielnie podejmować 95% decyzji. Szkoleniem jej zajmę się ja, więc powiedziałem szefowi abyśmy szukali osoby, która ma już w miarę duże dzieci. Nie chcę marnować swojego czasu na szkolenie kogoś, kto za 1-2 miesiące odejdzie. Ja będę w tym czasie dużo bardziej obarczony zadaniami niż dzisiaj i tak przy odrobinie pecha przez długi czas.

Tu pewnie wiele osób się oburzyło, bo gdzie młode kobiety mają pracować i zdobywać doświadczenie. Gdzie polityka prorodzinna...
Właśnie gdzie? Dlaczego obcy człowiek, właściciel rozwijanej przez niego firmy ma się tym zajmować? Taka polityka w tym kraju.

Ja jako pracownik nie chcę marnować energii na "cwaniaka" w ciąży, a pracodawca nie chce marnować swoich pieniędzy na kogoś, kto nie rokuje nadziei.
Wiem, że ostro napisałem i zrobiłem to świadomie. Kto jest piekielny?

biuro

Skomentuj (109) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 176 (734)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…