Tak mi się właśnie przypomniało, jak zrobiłam dym w szkole syna.
Wigilia. Stół ładnie zastawiony przysmakami, jemy. Po pierwszym daniu wstałam, żeby podać ciepłą rybkę, a mój siedmiolatek jak nie ryknie: "mama nieee!". I w płacz. Ale jaki płacz. Histerię taką odstawił, że proszę ja Was wszystkich!
Zerwaliśmy się więc wszyscy od stołu, bo córka zaczęła beczeć również, a Młody zakrył sobie uszy dłońmi po czym zaczął się kołysać w przód i w tył, krzycząc i zanosząc się. Horror, to mało powiedziane.
Po dość długim czasie udało mi się w końcu wyciągnąć od niego powód histerii.
A teraz, zaprawdę powiadam Wam, jeśli ktoś podczas kolacji wigilijnej wstanie od stołu, umrze. Lub spowoduje śmierć innej, bliskiej osoby.
A teraz proszę, żebyście wyobrazili sobie sytuację z życia wziętą: przy stole siedzi rodzina, wśród niej umierająca osoba, dla której na pewno ta Wigilia jest ostatnią. I to dziecko, które o tym nie wie, a dowiaduje się od katechetki idiotki, że mamusia wstała od stołu, więc dziadziuś umarł... Who's next?, chciałoby się rzec...
Pani katechetka idiotka była bardzo niezadowolona z moich odwiedzin.
Wigilia. Stół ładnie zastawiony przysmakami, jemy. Po pierwszym daniu wstałam, żeby podać ciepłą rybkę, a mój siedmiolatek jak nie ryknie: "mama nieee!". I w płacz. Ale jaki płacz. Histerię taką odstawił, że proszę ja Was wszystkich!
Zerwaliśmy się więc wszyscy od stołu, bo córka zaczęła beczeć również, a Młody zakrył sobie uszy dłońmi po czym zaczął się kołysać w przód i w tył, krzycząc i zanosząc się. Horror, to mało powiedziane.
Po dość długim czasie udało mi się w końcu wyciągnąć od niego powód histerii.
A teraz, zaprawdę powiadam Wam, jeśli ktoś podczas kolacji wigilijnej wstanie od stołu, umrze. Lub spowoduje śmierć innej, bliskiej osoby.
A teraz proszę, żebyście wyobrazili sobie sytuację z życia wziętą: przy stole siedzi rodzina, wśród niej umierająca osoba, dla której na pewno ta Wigilia jest ostatnią. I to dziecko, które o tym nie wie, a dowiaduje się od katechetki idiotki, że mamusia wstała od stołu, więc dziadziuś umarł... Who's next?, chciałoby się rzec...
Pani katechetka idiotka była bardzo niezadowolona z moich odwiedzin.
szkoła podstawowa
Ocena:
744
(894)
Komentarze