Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66614

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kończę pracę w godzinach późnonocnych i, gdy pogoda pozwala, wracam do domu rowerem.

Dzisiaj, jak zawsze, mknę prędkością spacerową stałą trasą, jak bozia przykazała ścieżką rowerową, tradycyjnie kontemplując awangardowe rozwiązania inżynierów ruchu (wiecie, DDR kończące się znienacka na środku chodnika, łączone trasy dla pieszych i rowerów szerokości półtora metra, czy nagłą zmianę nawierzchni z asfaltu na pełnoletnią już szarą płytę chodnikową).

Jadę spokojnie, nagle słyszę radosne "Ty, patrz, rowerzysta!" dochodzące gdzieś z góry. W tej sekundzie przelatuje obok mnie plastikowy kubek z piwem, rozbijając się na szczęście obok, obryzgując mnie jednak zawartością. Ze strachu mało się nie wywaliłam, zatrzymuję się, patrzę, co się dzieje.

Na schodach na most siedziała grupka facetów i radośnie rechotała, najwyraźniej wytykając kumplowi, że nie trafił w "cel". Pytam grzecznie, czy mają coś do powiedzenia, na przykład "przepraszam", czy może trzeba wezwać błękitną kawalerię, żeby odprowadziła ich do domu. W odpowiedzi usłyszałam tylko rechot i "Co się spinasz, lala, nic się nie stało".

No nie, stało się - mówię. Buty mam w piwie, spodnie mam w piwie, śmierdzi to, a jakbym wyrżnęła o chodnik, to podejrzewam, że któryś z panów byłby ładny tysiączek do tyłu, bo tyle kosztują moje okulary. To co, usłyszę przeprosiny, czy dzwonić pod 112?

Panowie się spięli, zaczęli burczeć słowem brzydkiem i niekulturalnem, ale któryś trzeźwiejszy zauważył, że ja już trzymam telefon i chcę dzwonić, a i taksówkarze stojący (nielegalnie) przy przystanku pod mostem zbliżają się w stronę awantury. Zdzielił kumpla, zaordynował "Chłopaki, przeproście, to furiatka, na żartach się nie zna". Wyburczeli "No sorryyyy" i zaczęli się zbierać.

Pewnie gdyby nie taksówkarze w pobliżu, nie kozaczyłabym tak. Inna sprawa, że takich debili po prostu nie znoszę - więc zadzwoniłabym na straż miejską lub policję, stojąc kilkadziesiąt metrów dalej. Bo to takie zabawne, bawić się w rzutki z ruchomym celem...

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 383 (511)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…