Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66800

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuje w sprzedaży. Opowieści (niestety) stałych klientów.

1. Pan Kowalski bardzo często do nas przychodzi, żeby sobie po prostu porozmawiać. Pożalić się bardziej, bo nie ma komu innemu.
Pan Kowalski to starszy, miły pan. Pieniędzmi nie śmierdzi jak to się mówi. Ma 860 zł renty i... wnuka na utrzymaniu. Tak, bo jego córka stwierdziła, że ma nowe plany i chce zacząć życie od nowa. Wyjechała do Grecji z mężem, zostawiając dziecko dziadkom. Jego żona jeszcze nie ma renty - jest na bardzo małym gospodarstwie, zero przychodu praktycznie, a on dodatkowo choruje na astmę. Walczą o alimenty, ale jakoś bezskutecznie..

2. Przychodzą do mnie Państwo starsi. Od kilku miesięcy ciągnie się jedna i ta sama sprawa. Sąd odsyła do operatora. Operator do sądu.
Przybliżać całości nie będę, opiszę pokrótce.
Małżeństwo ma syna. Synek sobie wyjechał do Anglii żyć swoim życiem. Nikt nie wie gdzie się dokładnie podziewa, zero znaku życia. Wszystko by uszło, prawda? Tyle, że nie zrezygnował z abonamentów i innych rzeczy na siebie, które miał w Polsce, a sporo tego było. Rodzice wcześniej zapisali mu mieszkanie na niego z adnotacją, że mogą tam mieszkać do śmierci (nie wiem jak to brzmi prawnie poprawnie więc przepraszam, mówię kolokwialnie tak jak mi to ci państwo przekazali:) ).
Synek był zameldowany w jakiejś tam małej kawalerce więc i tam listy naglące przychodziły. Zbierało się zbierało.. Aż w końcu kolega tam mieszkający zlitował się i stertę makulatury starszemu państwu zaniósł. Wyobraźcie sobie ojca mającego problemy z sercem jak zobaczył rachunki na 35 tysięcy. Wezwania na rozprawy sądowe i wezwania do zapłaty.

I tak się zaczęło. Od sądu do operatora.. Od operatora do sądu. I wszyscy ręce rozkładają, odsetki rosną, a oni boją się, że jeśli sprawy nie załatwią, to stracą mieszkanie.
Jak to jego własny ojciec do mnie powiedział "Wie pani.. Tak naprawdę to lepiej nie mieć dzieci, chcesz być dobrym rodzicem, a oni cię w ch*ja zrobią". Tyle, żalu jeszcze w życiu od nikogo nie słyszałam.

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 469 (509)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…