zarchiwizowany
Skomentuj
(20)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Wożę dziecko do przedszkola. Wcześniej woziłam do żłobka [swoją drogą było tam super]. I dzisiaj dzwoni pani z przedszkola z pytaniem co ma robić bo jest ciepło a moje dziecko jest za grubo ubrane [rano było bardzo chłodno więc założyłam sweter].
No witki mi opadły.
Dla mnie to śmieszne, żeby dzwoniła do mnie z czymś takim. Czy mam rozumieć, że nie potrafi ocenić czy dziecku jest za zimno czy za gorąco i ewentualnie coś z tym zrobić? No ludzie!
Może mam przygotować specjalną kartkę z procedurami typu:
a) jest gorąco a dziecko jest w swetrze - należy zdjąć sweter
b) jest zimno a dziecko tylko w bluzce - należy sweter założyć???
Nie wiem, śmieszne i absurdalne dla mnie.
Może ktoś wyjaśni o co tu chodzi...
No witki mi opadły.
Dla mnie to śmieszne, żeby dzwoniła do mnie z czymś takim. Czy mam rozumieć, że nie potrafi ocenić czy dziecku jest za zimno czy za gorąco i ewentualnie coś z tym zrobić? No ludzie!
Może mam przygotować specjalną kartkę z procedurami typu:
a) jest gorąco a dziecko jest w swetrze - należy zdjąć sweter
b) jest zimno a dziecko tylko w bluzce - należy sweter założyć???
Nie wiem, śmieszne i absurdalne dla mnie.
Może ktoś wyjaśni o co tu chodzi...
panie z przedszkola
Ocena:
2
(200)
Komentarze