Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#67226

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Siłą rozpędu - kolejna historia z trasy.

Noc. Jadę niezbyt szeroką, lecz uczęszczaną drogą. Wzdłuż niej stoją lampy uliczne, lecz większość nie jest zaświecona, w wyniku czego pojawiają się zacienione miejsca gdzie niczego nie widać, dopóki się bliżej nie podjedzie. Nie jadę na długich, bo z przeciwka co chwilę ktoś się wynurza.

W pewnym momencie światła jadącego z naprzeciwka samochodu padają pod innym kątem i widzę przed sobą na drodze zarysy jakichś sylwetek. To było takie mignięcie, trudne do zauważenia, ale włączam długie i co widzę - przede mną, zajmując prawie całą szerokość mojego pasa jedzie sobie dwójka dzieciaków na rowerach.

Godzina pierwsza w nocy, niedziałające latarnie, dzieciaki nie mają ani światełek, ani odblasków. Totalnie nie do zauważenia.

Smaczek? W niedalekiej odległości za mną jechał radiowóz patrolując sobie niespiesznie okolicę. Wiedziałam o tym, więc trochę zwolniłam, by poczekać co zrobią. Jak zareagowali panowie policjanci?

Włączyli migacz, wyminęli dzieciaki i poturlali się dalej.

szosa nocą

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 335 (369)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…