Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#67304

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Byłam kilka dni temu w Rossmanie i do tej pory czuje niesmak do niektórych ludzi, a mianowicie

Kucam sobie pod półką i wybieram balsam do ciała, wtem słyszę rozmowę mężczyzny na oko 40+ z jego córką bądź kuzynką o tym, że Grażyna (imię zmienione) jest w szpitalu, przytoczę końcówkę

- Nasza psia mać służba zdrowia!
- Co się stało? Wszystko w porządkuz Grażyną?
- Tak, jest w szpitalu na obserwacji, ale wyobraź sobie, że nie chcieli przyjechać po Grażynę która cierpiała na wyrostek robaczkowy i pytali czy ma samochód (i tu z wielkim oburzeniem) bo jak ma to mamy ją przywieźć bo karetki nie będą wysyłać

Nie. Nie będą bo jeżeli osoba chora ma możliwość dojechania o własnych siłach bądź być podwieziona przez kogoś to wysyłanie karetki do takiej osoby stwarza zagrożenie dla osoby która pomocy potrzebuje, a dojazdu nie ma. Czy to tak trudno zrozumieć?

Rossman służba zdrowia wyrostek robaczkowy

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -15 (43)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…