Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#67629

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Uwaga, strażniczki moralności wyruszyły na łowy.

Byłem ostatnio z dziewczyną na randce w jej rodzinnej miejscowości, z racji remontu jedynego w miasteczku parku postanowiliśmy pójść na rynek zobaczyć jak się ma fontanna po remoncie (chętni niech wpiszą w wyszukiwarkę "jak szybko zepsuć fontannę w tomaszowie lubelskim") i na lody. Ad rem dziewczyna ma straszne łaskotki więc niewiele rzeczy sprawia mi taką radochę jak "pogilgotanie" jej trochę. Tak więc spacerujemy sobie i po małych gilgotkach przepraszam dziewczynę obejmując ją w pasie i całując delikatnie w usta. Nie zdzierżyły tego 2 Starsze Panie jedzące z wnukami lody.
[SP1] - Gówniarze cholerne obściskują się gdzie poleci i ślinią się na siebie (?!) przy dzieciach!
[SP2] - Masz rację Jadziu, a potem ona zaciąży i on ją zostawi. I będzie płakała przez niego!
[Ja] - Ale...
[SP1] - Cicho siedź gnoju! Najpierw bałamuci taki dziewczynę, namawia na sex a potem zostawia i szuka następnej naiwnej! Za moich czasów...
[Dziewczyna] - Sama siedź cicho kobieto! Po pierwsze wasze wnuki nawet na nas nie zwracały uwagi a po drugie za 3 tygodnie bierzemy ślub i to nie dlatego, że "zaciążyłam" ale z miłości. Czyli daj se siana! I odeszła ciągnąc mnie w szoku za sobą. I jak tu jej nie Kochać? :)

Rynek

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -8 (38)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…