Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#67643

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Czytając historię http://piekielni.pl/67641 doszłam do wniosku,że sąsiedzi bywają nienormalni/niereformowalni.

Mam to samo szczęście do sąsiadów jak MłodaMama23.
Lubią robić remonty w niedzielę albo po 21.Jestem niesamowicie cierpliwa toteż znosiłam takie akcje zaciskając zęby i udawałam głuchą ,mimo że regulamin wiszący na każdej klatce schodowej jasno stanowi,iż remonty można uskuteczniać w godzinach 8-20, a w niedzielę i święta absolutny zakaz tychże.

Jednak kroplą, która przelała czarę goryczy było powiadomienie Policji,że w moim mieszkaniu odbywa się libacja alkoholowa. Postanowiłam w odwecie być tak samo wredna i wezwę Policję przy następnym zakłócaniu spokoju.

Siedziałam sobie beztrosko z partnerem na balkonie popijając piwo bezalkoholowe (nie mogę pić normalnego ze względu na leki jakie przyjmuję) i rozmawialiśmy śmiejąc się niekiedy.
Panowie policjanci przybyli waląc w drzwi i nie dawali sobie wytłumaczyć,że u mnie nie ma libacji. Dopiero kiedy zobaczyli puste mieszkanie i absolutny porządek zrobili w tył zwrot i z niechętnym 'przepraszam' na ustach wyszli.

Sąsiedzi chyba nie dostrzegają 'belki w swoim oku'.

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 98 (198)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…