Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68148

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Było już dużo o niepełnosprawnych, ta historia też nie będzie wyróżniająca.

Jechałem sobie prawie pustym autobusem, który zatrzymał się na przystanku z tzw. podwyższeniem-i krawężnik i próg niskopodłogowca były nadzwyczaj blisko, a pomiędzy nimi była bardzo mała przestrzeń.
Drzwi otwarły się idealnie przed około trzydziestoletnią [k]obietą na wózku inwalidzkim. Ponieważ miała przed sobą pustą przestrzeń(wystarczyło tylko wjechać wózkiem do autobusu), nikt się nie ruszał z miejsca.
Stała tak chwilę, a potem wrzasnęła:
[K]-NO ZROBI KTOŚ COŚ WRESZCIE?!

Podszedł młody chłopak i popchnął wózek do środka. To było na tyle proste, że wystarczyło to zrobić jedną ręką, a koła nie odczuły w ogóle przerwy między autobusem i krawężnikiem.
Czy kobieta powiedziała dziękuję? Nie. Zaczęła koncert, o tym jacy to ludzie leniwi, że żaden "dupy nie ruszy".
Taranem wpakowała się na mnie, najeżdżając mi na nogę i spychała mnie z miejsca dla wózków (niby słusznie, ale wystarczyło przeprosić, poza tym, było dużo wolnego miejsca i mogła po prostu stanąć obok). Zwróciłem jej uwagę:

[J]-Hej! Uważaj kobieto! Co się pchasz?
[K]-Z DROGI CHU*U!
[J]-Kultury trochę.
[K]-JA NIE MUSZĘ ZACHOWAĆ KULTURY! Mi się NALEŻY to miejsce!
[J]-Od samego wejścia zachowuje się pani jak totalny cham i prostak. Oczekuje pani, że inni pasażerowie będą pani pomagać? Oczywiście, zrobią to, ale wystarczy poprosić, a nie mieć cały czas postawę roszczenio...
[K]-JA mam prosić?! JA NIE MUSZĘ O NIC PROSIĆ! Mi się NALEŻY! A TY MASZ ZA*RANY OBOWIĄZEK MI USŁUGIWAĆ!
[J]-Nie pamiętam, żebym brał taki etat.
[K]-Udajesz debila? Masz ustawowo mi służyć, bo jestem niepełnosprawna!

- Niepełnosprytna - powiedział jakiś pan, skupiając na sobie całe darcie japy, podczas gdy ja wyszedłem na swoim przystanku.

autobus

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 413 (537)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…