Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68427

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia o tym jak to odpowiednie hobby może uratować portfel, zdrowie, a być może i życie.

Na początek słów kilka o moim hobby. Jest nim kolekcjonowanie broni białej. Wszystko, od scyzoryków przez małe noże, aż do maczet i toporów jest w zasięgu mego zainteresowania. Z racji mej pracy, w której często muszę przenosić ważne dokumenty należące do klienta, jeden egzemplarz z kolekcji zawsze mam w torbie. Dodaje pewności i działa jako straszak, tak jak w przypadku który opiszę.

A teraz wracamy do historii. Miała ona miejsce wczoraj, około godziny 21, w tunelu pod SKM Politechnika. Wracam akurat z pracy, z torbą na ramieniu. Wchodząc do tunelu widzę na jego drugim końcu typowego Sebę: 170cm wzrostu, na oko 70kg wagi, łysy aż się glaca błyszczy. Pręży swoje nieistniejące muskuły przed wyimaginowaną Elwirą, będąc najwyraźniej pod wpływem jakichś środków odurzających.

Gdy przechodzę obok, Seba najwyraźniej zauważa me istnienie, bo obracając się w moją stronę sięga do kieszeni i mówi:
- Dawaj, ku**a, portfel.

W międzyczasie z kieszeni wyciąga "motylka" i kieruje go w moją stronę. Cóż, do szpitala trafić nie zamierzam, myślę sobie, więc, korzystając z tego że Seba był mistrzem pomyślunku i stał jakieś 4-5 metrów ode mnie, wyciągam z torby "Maleństwo".
Śpieszę z tłumaczeniem cóż to takiego.

"Maleństwo" to nóż, a właściwie kawał stali ważący 0,5kg, o ostrzu długim na 25cm. Seba, widząc narzędzie w moich dłoniach uruchomił w końcu trybiki uśpione pod czaszką, po czym zwiał z prędkością pozwalającą bez trudu wyprzedzić Usaina Bolta u szczytu jego kariery.

Dalsza droga powrotna przebiegła bez przeszkód.

Zanim pojawią się pytania które już słyszałem milion razy, tłumaczę:

I. Często ludzie pytają mnie "po co to zbieram". Cóż, chociażby właśnie przez takie sytuacje jak opisana wyżej. Poza tym, ciekawe są miny ludzi gdy dowiadują się o moim hobby.

II. Co do "legalności" takiego hobby, bo zapewne wielu z was ma wątpliwości co do tego aspektu kolekcjonowania noży - gdyby było to nielegalne, nie sprzedawaliby tego w internecie czy na bazarze. W razie dalszych wątpliwości, odsyłam do Ustawy o Broni i Amunicji.

Seba napad hobby noże

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 221 (333)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…