Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#68622

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Bedzie niestety bez polskich znakow, poniewaz przy kazdej probie ich instalacji moj sprzet sie buntuje. Poprawie jak sobie sprawimy laptop ;)
No, to rozwiazalam w ostatnim tygodniu zagadke-nie mielismy pojecia, dlaczego gazety lokalne do nas nie przychodza. W sumie nic takiego, chociaz sa tam czesto informacje ktore sie przydaja (ogloszenia o prace, mieszkania, sprzedaz-kupno), mozna tez pocwiczyc jezyk czytajac artykuly (mieszkam w Niemczech). No ale w porzadku, nie ma to, to nie ma, nie widze tez gazet wystajacych ze skrzynek pocztowych sasiadow-widocznie nie ten rejon.

Tak sobie zylismy z mezem w nieswiadomosci ponad rok. Ktos moglby powiedziec, ze mozna zadzwonic, spytac, etc. Ano mozna ;) Aczkolwiek temat lokalnych gazet, tak wyszlo, nie spedzal mi snu z powiek...wiec nie pytalam.

Coz, rozwiazanie przyszlo samo-trafilam akurat na godzine szosta rano. Gazety sa, we wszystkich skrzynkach. Ledwie jednak listonosz zniknal za rogiem, z klatki pospiesznym krokiem wychodzi nasz 80-letni sasiad, zbiera gazety ze wszystkich skrzynek, po czym wywala je do kontenera z kartonami. Zapytany o powod swoich dzialan, tlumaczy, ze jeszcze nie widzial nikogo z nas, kto by te gazety czytal, a skrzynki pocztowe nieladnie z nimi wygladaja-on robi z tym porzadek.

Kto rano daje, temu Pan sasiad, po dlugich prosbach, gazete oddaje :)

Wyjasnienia dwa.
Rzecz jasna chodzi tu glownie o zasade brzmiaca 'nie twoje, nie bierz'.

A normalnie nie zdarzylo mi sie, zeby byc punkt szosta rano pod drzwiami wejsciowymi, po prpstu nie bylo takiej potrzeby. Maz tez ma inne godziny pracy. To tak zanim ktos zapyta :)

wspolnota sasiedzka

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 4 (34)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…