Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68651

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Inna perełki z mojej pracy.
Dla tych co nie znają mojej poprzedniej historii powiem w skrócie czym się zajmuję: pracuję zmianowo w rodzaju "służby pielęgniarskiej" za granicą. Jeżdżę służbowym samochodem do pacjentów w ich prywatnych domach w celach medyczno-pielęgnacyjnych.
Pracuję w prywatnej firmie.

1. Nie mamy telefonów służbowych. Dzwonię z prywatnej komórki na swój koszt do współpracowników, biura firmy, przychodni, pacjentów. Przez co zdarza się, że do niektórych z nas dzwoni pacjent w naszym wolnym czasie.

2. Szefowa nie płaci dodatku do wynagrodzenia z tytułu ponoszonych kosztów służbowych połączeń.

3. Nie ma zapewnionej nawigacji - to problem pracowników jak mają trafić do nowego pacjenta.

4. Zepsuł mi się telefon komórkowy i oddałam go do serwisu - szefowa miała pretensje do mnie, że nie można się ze mną skontaktować i kazała mi załatwić telefon zastępczy (kosztów nie zamierzała pokrywać owej usługi). Cóż, odmówiłam ponoszenia dodatkowych kosztów.

5. W sierpniu powinnam była przepracować 168 h. Przepracowałam 185 h 10 min. Szefowa stwierdziła, że za wolno pracuję, nie uzna mi nadgodzin i po moim raporcie godzinowym zaczęła mazać i poprawiać w jakich godzinach niby to pracowałam, a następnie raport wpisała do systemu, wydrukowała dla księgowej i kazała podpisać go. Wyszło, że niby pracowałam 157 h z minutami. Podpisałam w obawie przed utratą pracy.

6. Mam tyle pacjentów, że czasu nie ma by spokojnie zajechać na stację benzynową na załatwienie potrzeb fizjologicznych. W ciągu 6 h muszę być u 16-19 pacjentów i nie wszyscy mieszkają w jednej dzielnicy. Przykładowo muszę przejechać przez pół półmilionowego miasta do dwóch pacjentów i potem wrócić do reszty z powrotem jadąc przez pół miasta. I są to nie tylko pacjenci, którym trzeba zmierzyć glikemię i podać insulinę. Są też tacy, których trzeba umyć w łóżku, ogolić, zmienić pampersa i przebrać oraz zmierzyć glikemię, dać zastrzyk, leki rozsadzić, zrobić transfer z łóżka na wózek inwalidzki. Czasem bywa, że na takiego pacjenta potrzeba i 45-60 min.

7. Pretensje szefowej, że jestem zmęczona (nic dziwnego jak pracuję ciągle 12 dni pod rząd i mam dopiero dwa dni wolnego, a w weekend pracuję na podwójnej zmianie (6:00-11:45 i 15:30-19:45 przykładowo).

8. Nieraz muszę być u pierwszego pacjenta punktualnie o 6:00. Muszę wtedy w biurze być po leki, klucze do pacjentów, do służbowego auta, spisać listę pacjentów i przeczytać raporty nawet o 5:30, żeby zdążyć. Szefowa dała mi i innym bezwzględny zakaz raportowania, że przychodzimy przed 6:00 rano do pracy (grozi jej kara za to)...

9. Teraz mamy za dużo pacjentów i ledwo wyrabiamy a szefowa daje mi plik wizytówek, bym przekazała swojej lekarce rodzinnej, żeby nam pacjentów podsunęła (z oczywistych powodów nie zrobiłam tego).

10. Moja odporność przeciw WZW B spadła i muszę odnowić szczepienie. W zawodzie jaki wykonuję, pokrycie kosztów szczepienia przypominającego należy do obowiązku pracodawcy. Niestety szefowa nie zamierza mi sfinansować szczepionki.

11. Kiedy ktoś nagle się rozchoruje, jest na porządku dziennym wydzwanianie szefowej z pretensjami i pytaniami co nam dolega. Ja już przestałam odbierać telefony od zastrzeżonych numerów (a szefowa zazwyczaj z takiego dzwoni).

12. Obowiązkowe szkolenie z pierwszej pomocy po godzinach pracy nie może być wpisane do raportu godzin pracy pracownika (a wg.prawa powinno się liczyć czas na szkoleniu jako nadgodziny - wyjątkiem jest uczestnictwo w szkoleniu dobrowolnym).

W związku z tym znalazłam inną pracę, gdzie chcą mnie przyjąć. Poprosiłam w piątek o czas na zastanowienie się do poniedziałku (dzisiejszego).
Wczoraj miałam być na podwójnej zmianie, ale dostałam wirusówki układu pokarmowego. Po rozmowie z kierownikiem jak kazał mi mimo to przyjść do pracy i jechać z pampersem na tyłku, dziś poinformowałam przyszłego pracodawcę, że jutro zawiozę wypowiedzenie umowy o pracę obecnemu pracodawcy i z miłą chęcią przeniosę się do nowej firmy.

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 372 (458)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…