Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68880

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kolejna kandydatka na Matkę Roku.

Wychodzę ze sklepu z owadem w nazwie i idę przez parking. Moją uwagę zwrócił samochód zostawiony z włączonym silnikiem i odsuniętymi oknami. W środku siedzi około czteroletni chłopiec. Sam. Rozglądam się za jakimś dorosłym, bo może akurat ktoś tylko wyskoczył kilka metrów do bankomatu i ma dzieciaka na oku. Niestety, nikogo takiego nie zauważam.
Pytam małego, gdzie jego rodzice:
-Mama poszła do sklepu.

Ahaa. Zostawiła małe dziecko samo na przynajmniej 10 min w otwartym samochodzie, z kluczykiem w stacyjce. Normalne..

Zostałam, co by chłopca jakoś zagadać i przypilnować zanim jego mama wróci. Żeby było jasne - stałam obok samochodu i rozmawiałam z maluchem.

I oto nadchodzi matka roku obładowana zakupami:
- Zostaw dziwko mojego syna! Co ty sobie wyobrażasz?! Ja wezwę policję! Chciałaś go porwać!..
- Zostawiła pani dzieciaka samego. Każdy mógł po prostu wsiąść do samochodu i odjechać. A teraz ma pani do mnie pretensje, że go pilnowałam, mimo że nie musiałam?
W tym czasie paniusia wrzuciła zakupy na tylne siedzenie, a wsiadając do samochodu krzyknęła:
- To MOJE dziecko! Mogę z nim robić co chcę!
I odjechała.

No ręce opadają.
Współczuję chłopcu, że ma taką "matkę".

matka roku

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 251 (371)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…