Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#69311

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wybory, wybory i po wyborach.

Nie chcę tu rozpoczynać dyskusji o PiSie, PO itd. Żadna z partii, które weszły do parlamentu to nie moja opcja, więc nieważne.

Mieszkam w Niemczech, pracuję w knajpie jako barmanka. Dziś jeden z klientów, ok.70-letni Niemiec zagadał mnie o sytuację polityczną Polski

- I co? Stary Kaczyński u was wygrał?

- No tak...

- Co wyście tam narobili...

- ???

- Drugiego Hitlera sobie wybraliście

- (wzruszenie ramionami) - staram się z klientami nie dyskutować o polityce, religii i o wszystkim, co można się pokłócić.

- No tak, to chory człowiek... Polska się tak pięknie rozwijała, a wy to zepsuliście...

- No cóż, tak chciało społeczeństwo, czas pokaże.

- Co społeczeństwo chciało? Wy jesteście kompletnie nieodpowiedzialni, Kaczyński to wróg Niemiec.

- No cóż, polski rząd to polska sprawa.

- Nie polska, a europejska! Wy jesteście w Unii, musicie myśleć o całej Unii, a Unii się Kaczyński nie podoba.

- Nie musi, ważne, że się Polsce podoba.

- Jak nieważne! Wy ciągniecie kasę z Unii, z Niemiec, macie tak wybierać, żeby się Unii podobało!

- (wzruszenie ramionami) - a wewnętrznie się we mnie gotowało. Nie żebym była fanką PiSu, jak pisałam, to nie moja opcja polityczna. Jakim prawem jakiś stary niemiecki dziad chce decydować, kto ma rządzić w Polsce?

Przysięgam, gdyby nie to, że słyszałam te bzdury na własne uszy, nie uwierzyłabym, że można być tak bezczelnym.

Stary niemiecki dziad

Skomentuj (60) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 425 (553)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…