Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#7015

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w hotelu. Ostatnio przyjechał do nas Niemiec. Facet z tych, co to myślą, że jak maja kasę, to im wszystko wolno, do tego cham. Marudził od momentu przyjazdu, ciągle miał o coś pretensje. Ponieważ pracuję w recepcji, a to mały hotelik, większość "ataków" skierowana była na mnie. Po długiej tyradzie, jak to w tej Polsce wszystko do kitu, zapytał, jak daleko jest do centrum i jakie zabytki tam można obejrzeć. Odpowiadam, że w samym centrum to nie za wiele jest do oglądania. Dalszy ciąg rozmowy (K - klient, J - ja):
K: - No tak, u was to nawet zabytków nie ma!
J: - Trochę jest...
K: - A Stare Miasto gdzie jest? Słyszałem, że ładne.
J: - Stare Miasto jest, ale ma ok 60 lat...
K: - A dlaczego?
I tu nie wytrzymałem i mówię do Niemca:
J - Pan zapyta swojego dziadka.
Finał: skarga do właścicieli hotelu. Na szczęście oni też mieli gościa dosyć, więc to olali, a Niemcowi (który się odgrażał, że już więcej do nas nie przyjedzie) powiedzieli, że to bardzo dobrze, bo oni go tu wcale nie chcą.

Hotel w Warszawie

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1316 (1530)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…