Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#70347

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W klimacie Sylwestrowym.

Około 3 lata temu, w Sylwestra stałam na przystanku czekając na autobus. Zaobserwowałam, że gnojki lat maksymalnie 12, urządziły sobie świetną zabawę, polegającą na rzucaniu odpalonych petard pod koła nadjeżdżających aut. Coś mnie strzeliło, nie miałam możliwości szybkiego przedostania się na drugą stronę ulicy, auta jechały, ale kazałam im spie*dalać, bo tragedia będzie (nie ukrywam że jakbym dorwała śmieszków, nogi z d*py bym powyrywała). W odpowiedzi otrzymałam celnie rzuconą petardę parę metrów od siebie, a gnoje uciekły.

A teraz brak wyobraźni dzisiejszych bachorów. Gdyby za kierownicą jechała lękliwa osoba i coś nagle wybuchłoby pod kołami, to bliski kontakt z drzewem murowany. Ja sama w takiej sytuacji pewnie wykonałabym niekontrolowany skręt kierownicą.

Z kolei jakieś 10 lat temu, kiedy wyszłam z koleżankami pod ratusz obejrzeć fajerwerki, dowcipniś postanowił rzucić obok nas "achtunga" (petarda która jak pierdyknie to jak mała bombka), na chwilę mnie ogłuszyło. Gdyby się dało, petardy i inne dziadostwa powinny być sprzedawane po okazaniu pozytywnej opinii lekarza psychiatry.

A korzystając z okazji, życzę Wam hucznego Sylwestra i udanego Nowego Roku, a piekielności, tylko z opowieści :)

sylwestrowo

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 253 (293)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…