zarchiwizowany
Skomentuj
(24)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Centrum miasta, godzina piąta rano- konieczność wizyty w aptece celem nabycia wspomagaczy na receptę, bez których funkcjonować się nie da.
Jako zadeklarowany palacz- spacerek ze szlugą. Zakupy dokonane, fajna spalona- dobrze by było wyrzucić. Kosza w promieniu 50 metrów niet. No trudno- może w drodze do samochodu się coś znajdzie. W ciągu 150 metrowej drogi w zasięgu kosza niet (przechodząc obok targowiska i przystanków autobusowych). Na szczęście kosz był przy kebabie, w okolicy którego zostawiłem swój wehikuł.
Mało piekielne? W moim odczuciu- miasto, które ubiegało się o zostanie Europejską Stolicą Kultury, owszem.
Jako zadeklarowany palacz- spacerek ze szlugą. Zakupy dokonane, fajna spalona- dobrze by było wyrzucić. Kosza w promieniu 50 metrów niet. No trudno- może w drodze do samochodu się coś znajdzie. W ciągu 150 metrowej drogi w zasięgu kosza niet (przechodząc obok targowiska i przystanków autobusowych). Na szczęście kosz był przy kebabie, w okolicy którego zostawiłem swój wehikuł.
Mało piekielne? W moim odczuciu- miasto, które ubiegało się o zostanie Europejską Stolicą Kultury, owszem.
służby_miejskie
Ocena:
107
(175)
Komentarze