Kilka dni temu koleżance mojej mamy udało się niechcący osiągnąć całkiem wysoki stopień piekielności. W jaki sposób?
Otóż na jednym z łódzkich skrzyżowań czekała na zielone światło. A że była trochę zmęczona, podparła sobie głowę ręką. Niestety, w pewnym momencie ręka jej się obsunęła i spadła pechowo na klakson, który zatrąbił. Mężczyzna w samochodzie przed nią, nie patrząc na sygnalizację, pojechał...
Miał pecha, bo za skrzyżowaniem stał radiowóz...
Otóż na jednym z łódzkich skrzyżowań czekała na zielone światło. A że była trochę zmęczona, podparła sobie głowę ręką. Niestety, w pewnym momencie ręka jej się obsunęła i spadła pechowo na klakson, który zatrąbił. Mężczyzna w samochodzie przed nią, nie patrząc na sygnalizację, pojechał...
Miał pecha, bo za skrzyżowaniem stał radiowóz...
ulica
Ocena:
266
(300)
Komentarze