Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#70910

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Od mniej więcej 3 tygodni znajduję w skrzynce listy albo kartki pocztowe do mnie, w których ktoś opisuje moją dziewczynę jako wariatkę leczoną w szpitalu psychiatrycznym, puszczalską, zdradzającą mnie z każdym facetem, oszustkę matrymonialną chcącą mnie oskubać z kasy i inne nieprzyjemne określenia.

Średnio by mnie to obeszło gdyby nie to, że w tych opisujących ją jako wariatkę daty jej rzekomych pobytów na oddziale, zgrywają się z jej wyjazdami do ciotki za ocean oraz inne fakty z jej życia znane raczej nie za dużemu gronu ludzi. Oczywiście jestem pewien co do wierności dziewczyny oraz jej zdrowia psychicznego.

Próbowaliśmy już ustalić po adresie nadawcy z listów kto to jest, ale owy adres nie istnieje przy podanym kodzie pocztowym, a ten należy do miasta wojewódzkiego, podobnie jak pieczątki na znaczkach.
Dziewczyna ciężko to przeżywa, dla mnie również to nie jest przyjemne. Wewnętrzne dochodzenie rodzinne też nie pozwoliło znaleźć winnego.

Miałbym pytanie - czy ktoś wie w jaki sposób można by namierzyć sprawcę?

Skomentuj (53) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 203 (239)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…