Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71369

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kolejna historia o naszej ukochanej służbie zdrowia.

Jakiś czas temu, a mianowicie 8 lutego, miałem usuwane migdałki. Nic przyjemnego, boli, piecze, puchnie itp. Generalnie nihil novi, historii o nieprzyjemnościach po zabiegu mnóstwo.

16 lutego, około 1 w nocy, jedna z jam po migdałku zaczęła krwawić. Srogo. Tak srogo, że po godzinie, gdy wszelkie zalecane metody nie odniosły skutku, zapakowałem się w taksówkę, i jadę na SOR. (wyszedłem z założenia że do "zwykłego krwawienia" karetka nie przyjedzie.)

Na SORZE niezły ZONK mnie spotkał, gdy się okazało, że pacjenta z krwotokiem (bo tylko tak można nazwać nieprzerwane, trwające od 1,5h krwawienie z gardła) oznakowano zieloną opaską.

2 godziny później, po nałykaniu się ilości krwi, wystarczającej do zapchania zwymiotowanymi skrzepami zlewu w toalecie (torsje przychodziły tak nagle, że gdybym spróbował przenieść się znad umywalki nad toaletę, zanieczyściłbym całe pomieszczenie) w końcu przyjęto mnie do pomieszczenia w którym "kwalifikuje" się pacjenta.

Czemu tak długo? Trzeba było czekać na laryngologa, co całkowicie rozumiem, nie musi być na miejscy 24/7, ale krwotok stwierdził już ratownik przy przyjęciu, więc krok ten można by przy odrobinie rozsądku pominąć i jechać na salę operacyjną.

Dalej historia potoczyła się dobrze, nie zdążyłem się wykrwawić (w końcu piszę tę historię), a pielęgniarki na oddziale spisały się na medal.

Przyznaję, być może zajęto by się tym szybciej gdybym wezwał karetkę, zgadzam się. Ale karetka, do kogoś zdolnego mówić i poruszać się (jeszcze) o własnych siłach, raczej by nie przyjechała, takie realia.

Nie daje mi jednak spokoju jeden drobny szczegół - kto o zdrowych zmysłach kwalifikuje pacjenta z krwotokiem do zielonej opaski?

EDIT: Dzięki za poprawki natury biologicznej. Człowiek ciągle się czegoś uczy :D

słuzba_zdrowia

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 174 (222)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…