Mam znajomego, który to w zasadzie jest znajomym znajomych. Dowiedziałem się jednak, że od dwóch lat jeździ sobie po mieście bez żadnych uprawnień - nigdy nie miał kursu jazdy, nigdy nie zdawał egzaminu, prawa jazdy nie posiada. Samochód ma i nim śmiga po mieście.
Dla mnie samo to już jest piekielne. Nie wiem, czy jeździ dobrze, czy źle, ale tu nie o to chodzi. Czy można z tym coś zrobić? Nie wiem, jakim samochodem jeździ ani tym bardziej, jaki jest numer rejestracyjny pojazdu, znam tylko jego imię i nazwisko. Nigdzie jeszcze tego nie zgłaszałem, bo nawet nie wiem, jak się za to zabrać, nie mając praktycznie żadnych danych. Czy ktoś wie, co należałoby zrobić?
Dodam jeszcze, że nie mam z nim na tyle jakiegokolwiek kontaktu, by poruszyć ten temat w rozmowie w cztery oczy.
Dla mnie samo to już jest piekielne. Nie wiem, czy jeździ dobrze, czy źle, ale tu nie o to chodzi. Czy można z tym coś zrobić? Nie wiem, jakim samochodem jeździ ani tym bardziej, jaki jest numer rejestracyjny pojazdu, znam tylko jego imię i nazwisko. Nigdzie jeszcze tego nie zgłaszałem, bo nawet nie wiem, jak się za to zabrać, nie mając praktycznie żadnych danych. Czy ktoś wie, co należałoby zrobić?
Dodam jeszcze, że nie mam z nim na tyle jakiegokolwiek kontaktu, by poruszyć ten temat w rozmowie w cztery oczy.
samochód jazda bez uprawnień
Ocena:
97
(205)
Komentarze