Ja u internisty w zeszły wtorek:
- Panie doktorze, mam tu węzeł chłonny, on już jest od jakiegoś czasu powiększony, mimo że jestem zdrowa. Czy wszystko z nim ok?
Internista: - To nie węzeł, tylko ślinianka, ale faktycznie powiększona, niech pani idzie na usg.
Ja na usg, dzisiaj:
- Moja ślinianka jest powiększona, co z nią?
Operator usg: - To nie ślinianka, tylko węzeł chłonny, niech pani idzie do internisty z tym.
No cóż... to chyba pójdę do internisty z tym.
- Panie doktorze, mam tu węzeł chłonny, on już jest od jakiegoś czasu powiększony, mimo że jestem zdrowa. Czy wszystko z nim ok?
Internista: - To nie węzeł, tylko ślinianka, ale faktycznie powiększona, niech pani idzie na usg.
Ja na usg, dzisiaj:
- Moja ślinianka jest powiększona, co z nią?
Operator usg: - To nie ślinianka, tylko węzeł chłonny, niech pani idzie do internisty z tym.
No cóż... to chyba pójdę do internisty z tym.
Ocena:
156
(166)
Komentarze