Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71675

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w galerii handlowej na jednym ze standów z telefonami/akcesoriami do nich. Jak pewnie wiecie nie mamy zaplecza ani żadnej kanciapy. Specyfika takiej pracy wymaga niestety jedzenia "między klientami". Każdy z was pewnie widział nie raz sprzedawcę pałaszującego jogurt czy kanapkę.

Dziś, dosłownie kilka minut temu, jadłem kanapkę kiedy przy moim stoisku zatrzymał się klient. Zgodnie z wytycznymi zawinąłem kanapkę w papierek, schowałem do szuflady, przełknąłem kęs i wstałem do klienta coby zacząć rozmowę. Klient jednak nie był zadowolony. Zamiast "dzień dobry" poprosił o kontakt z moim przełożonym. Poprosiłem o wyjaśnienie dlaczego, klient stwierdził że zachowuje się "wbrew zasadom kultury osobistej", a jedzenie w pracy jest "oznaką braku profesjonalizmu i szacunku do klienta".

Dodał jeszcze że moje "nieprofesjonalne zachowanie doprowadziło firmę do straty zysków" i odszedł szybkim krokiem w nieznane....

A mnie jakoś apetyt przeszedł.

galeria

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 378 (406)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…