Moi rodzice ostatnio zaczęli narzekać, że pies bardzo przytył. Chodzimy z nią co najmniej pół godziny, trzy razy dziennie, więc skąd dodatkowa masa?
Ano, ciągle dają jej ludzkie jedzenie. Przyjdzie pod drzwi, kiedy się ją wypuści przed dom- plasterek szynki, sera. I tak kilka razy dziennie.
Godzinę temu powiedziałam mamie, że przez to jedzenie pies tyje, a do tego jest słone- "No, ale salcesonik kupiłam specjalnie dla niej!". Ok, poszłam z psem do pokoju.
Po chwili tata woła psa - o co chodzi? "Wołowinkę dla niej mamy".
Nie mam do nich siły...
Ano, ciągle dają jej ludzkie jedzenie. Przyjdzie pod drzwi, kiedy się ją wypuści przed dom- plasterek szynki, sera. I tak kilka razy dziennie.
Godzinę temu powiedziałam mamie, że przez to jedzenie pies tyje, a do tego jest słone- "No, ale salcesonik kupiłam specjalnie dla niej!". Ok, poszłam z psem do pokoju.
Po chwili tata woła psa - o co chodzi? "Wołowinkę dla niej mamy".
Nie mam do nich siły...
Ocena:
300
(348)
Komentarze