Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71865

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Tak mi się przypomniało:

Jednym z moich obowiązków w pracy było pilnowanie, by klienci autozłomu parkowali na parkingu przy stróżówce, a nie na placu manewrowym.

Zazwyczaj działało upomnienie w postaci lekkiego żartu, ("Radze zostawić samochód na parkingu, bo stąd chłopaki mogą go wziąć i zezłomować"). Ale jednemu to nie wystarczyło, zostawił auto na placu.

Co wiec mogłem zrobić? Ugadałem się z chłopakami na nauczkę. Widząc, że klient wychodzi z biura (a był to kawałek drogi), nadałem przez krótkofalówkę, żeby jeden z "wózkersów" podjechał widlakiem pod ten konkretny samochód.

Klient sprint, wydarł się, kazał wezwać szefa. Ten z kolei widząc, gdzie auto stoi - kazał chłopakom wziąć auto na rozebranie.

Podziałało.

Za każdym razem widziałem to auto na parkingu, nawet bez upominania.

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 352 (364)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…