Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#72791

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Udało mi się sprzedać telefon. 2.05 przez stronę AlleKurier zamówiłam kuriera z DPD. O dziwo, kurier miał się pojawić jeszcze tego samego dnia, ale nie dokończyłam zamówienia, gdyż na koncie nie miałam wystarczających środków aby opłacić zlecenie. W międzyczasie, kurier z DPD przyjechał do mnie z paczką, ale że nie miałam wydrukowanych dokumentów (te przychodzą dopiero po opłaceniu zamówienia), stwierdziłam że nie pali się, bo Kupującemu i tak napisałam że wyślę po majówce. Chwilę po odjechaniu kuriera, kasa wpłynęła na konto, więc migiem opłaciłam zlecenie na stronie, pobrałam dokumenty i szykowałam się do drukowania. Wtem, dzwoni wielce oburzony kurier, że czemu się nie odzywałam że mam paczkę bo przecież on był i mógł zabrać. Tłumaczę, że nie miałam listu przewozowego więc i tak nie mógłby jej zabrać. Dobra, to on przyjedzie w środę (dzisiaj). Spoko, problemu nie ma. Dzisiaj około godziny 9ej, otrzymałam meila, że kuriera mogę się spodziewać pomiędzy godziną 12-16. Super, więc mam czas żeby zainstalować drukarkę i sobie to wydrukować.Kilka minut później kto podjeżdża? Tak, wielce oburzony kurier. Samo pobieranie sterowników trwało z 10 minut, do tego instalacja a potem drukowanie, no 20 minut musiałby poczekać. Ja walczę z drukarką, a mąż wyszedł poprosić pana, żeby poczekał chwilę bo miał być później i nie jesteśmy gotowi. Kurier okazał się burakiem przez duże B, powiedział że przyjedzie jutro i nara. Wkurzyłam się. Na infolinii DPD dowiedziałam się, że to moja wina, bo kurier miał paczkę odebrać w poniedziałek. Więc dlaczego jej nie odebrał? Powinien przyjechać do mnie po otrzymaniu zlecenia, a nie wtedy kiedy mu się podoba. Powiedziałam że rezygnuję z usługi i papa. Chwilę później zamówiłam kuriera z UPS. Pan przed przyjazdem zadzwonił potwierdzić czy na pewno jestem w domu i czy może podjechać. Szybkie przekazanie paczki, i pojechał w drogę. Da się? Da się. Trzeba tylko chcieć i mieć ciut oleju w głowie.

kurierzy

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (70)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…